KRÓL POLSKICH PARODYSTÓW
andrzej dyszak
Kabaret
Kabaret parodii, kabaret piosenki.
„Gdzie dwóch się bije...”
Wiele popularnych osób gości na estradzie dzięki wspaniałej parodii dopracowanej do perfekcji w najmniejszych niemal szczegółach przez króla polskich parodystów Andrzeja Dyszaka.
Wcielenie się w kilkadziesiąt postaci w trakcie jednego koncertu wymaga nie tylko olbrzymiego wysiłku psychicznego, ale również fizycznego. I choć nieraz strugi potu spływają mu z czoła, uśmiecha się do publiczności twarzą Marcina Dańca, wyłaniającą się spod olbrzymich okularów Zbigniewa Wodeckiego.
Drugą, obok parodii i humoru mocną stroną programu jest piosenka. Piosenka z interesującym tekstem, dobrą muzyką i świetną interpretacją Krzysztofa Cwynara. Jego charakterystyczny, ciepły glos wprowadza nas dość często w trakcie koncertu w miły, niemal sielankowy nastrój. Ale nie do końca. Krzysztof Cwynar potrafi też zaatakować słuchacza i to w chwili, w której najmniej się tego spodziewa proponując mu utwory o dużej drapieżności i ekspresji. Taki już jest Krzysztof Cwynar, który z jednej strony znakomicie uzupełnia spokojny ton parodii Andrzeja Dyszaka, z drugiej zaś świetnie ją kontrapunktuje. I dlatego „gdzie dwóch się bije... tam publiczność zawsze korzysta”.
Henryk Ciski.